Dziecko w świecie nowoczesnych technologii

Żyjemy w świecie, w którym wszystko zostało skomputeryzowane i na każdym kroku spotykamy się z wieloma urządzeniami elektronicznymi. Nie sposób ich unikać, jednak watro w tej materii zachować umiar. Nic nie jest szkodliwe, jeżeli jest użytkowane rozsądnie.
Podejmujemy ten temat, ponieważ chcemy zastanowić się w jaki sposób nowoczesne technologie wpływają na nasze szkraby.
Dziecko najczęściej ma styczność z tabletami, smartfonami oraz telewizorami. Dziś szklane ekrany otaczają z każdej strony, nie sposób jest ich unikać. Nowe gry, filmiki na YouTube, portale społecznościowe i wiele, wiele innych rzeczy, które stanowią codzienność naszych pociech. Jest to element wpisany na stałe w nasze życie. Nie wyeliminujemy go, ale z pewnością możemy kontrolować.

Kiedy jest dobry czas na wyrażenie zgody, aby dziecko mogło rozpocząć korzystanie ze zdobyczy współczesnej technologii?
Na to pytanie trudno jednoznacznie opowiedzieć. Niestety można zaobserwować, iż granica wejścia najmłodszych w cyfrowy świat co roku się obniża. Jest wiele elementów, które się do tego przyczyniają: urządzenia mobilne są bardziej dostępne oraz z łatwością można je obsłużyć.
Badania przeprowadzone przez uczonych w USA i Wielkiej Brytanii potwierdzają, tę informacje . Faktem stało się, że coraz mniejsze dzieci sięgają po nasze smartfony i tablety.
Wg. nich już 4 i 5 latkowie oglądają programy telewizyjne i filmy. Ponad połowa z nich w wieku 5 lat posiada już swój tablet, a 10 proc. dzieci znajdujących się między 5 a 10 rokiem życia potrafi korzystać z internetu.
W roku 2012 UK Ofcom oszacował, że 3-4 letnie dzieci spędzają około 3 godziny w ciągu dnia na wpatrywaniu się w ekran. Nieco starsze dzieci, znajdujące się w przedziale 5-7 lat spędzają tego czasu znacznie więcej, bo 4,5 godziny. Natomiast 8 – 11 latkowie mają na swoim koncie 6,5 godziny w ciągu dnia.

Wpływ na rozwój dziecka.
Korzystanie z urządzeń nie jest obojętne dla rozwoju dziecka. Pomijając takie aspekty jak treści pojawiające się w sieci, często nieodpowiadające wiekowi młodego użytkownika.
Przede wszystkim niekorzystny wpływ może przejawiać się w zachowaniu, mogą znacznie zmniejszać się zdolności motoryczne (wiele godzin spędzonych na siedzeniu i oglądaniu sprawia, że mięśnie nie ćwiczą, co skutkuje pogorszeniem motoryki), przyczyniają się do zaburzeń snu.
Głównym sprawcą jest niebieskie światło (HEV) jakie emitują urządzenia. Jest ono szkodliwe, gdyż długotrwałe wpatrywanie się wywołuje syndrom „zmęczenia oczu” oraz spory dyskomfort. Podobny rodzaj światła emitują świetlówki i Słońce jednak z tą różnicą, że nie wpatrujemy się w nie godzinami.
Nie możemy jednak żyć w złudzeniu, że odgrodzimy dziecko od nowoczesnych technologii, bo jest to wręcz niemożliwe. Niesie ona za sobą wiele pozytywnych oraz negatywnych skutków. Oczywiście możemy zminimalizować te negatywne.

Czas oglądania, a wiek dziecka.
Pewne wskazówki dostarcza Amerykańska Akademia Pediatryczna (The American Academy of Pediatrist).
Jeszcze niedawno zalecała ona całkowity zakaz użytkowania urządzeń przez dzieci poniżej drugiego roku życia. Obecnie nieco złagodziła to restrykcyjne podejście i dopuszcza możliwość puszczania programów dzieciom od 18 miesiąca życia, ale oczywiście pod nadzorem rodziców, którzy w międzyczasie będą tłumaczyć dziecku co ogląda. Oczywiście mamy na myśli oglądanie programów dostosowanych do wieku dziecka.
Do 24 miesiąca życia czas oglądania powinien być bardzo krótki, natomiast do 18 miesiąca dziecko w ogóle nie powinno mieć kontaktu z ekranami.
Między 2 a 5 rokiem życia czas spędzony przed ekranem nie powinien przekraczać godziny dziennie.
Starsze dzieci również powinny mieć limitowany czas.
Oczywiście sama długość czasu spędzanego przed tv jest istotna, ale rodzice również powinni zwracać uwagę na treści jakie dzieci oglądają.
Ta kwestia jest obecnie dość prosta do egzekwowania, ponieważ istnieją specjalne programy i aplikację pozwalające na kontrolowanie czasu używania urządzenia, dostępu do internetu oraz filtrujące treści.
Dobrze jest również zawrzeć z dzieckiem umowę i jasno ustalić zasady korzystania ze smartfonów czy tabletów. Tak naprawdę wiele zależy od nas.
Dlatego też, nie powinniśmy zrzucać całego zła świata na nowoczesne technologie, ani się obrażać, że nie służą naszym dzieciom, ale spróbować się z nimi zaprzyjaźnić, a dzieci przygotować do funkcjonowania w takiej rzeczywistości jaką mamy.

Wyszukała i zaproponowała: Iwona Machowska, Małgorzata Filipowska
Źródło: http://tata.gazeta.pl/dove/7,155565,20995133,czy-korzystanie-ze-smartfon…